Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

Maxi

Pewnie Reniu masz rację, tylko, ze u mnie cięzko z regularnością i nie ma tam fajnego odcinka drogi by był wmiare prosty, duzo dziur, wzniesień i kałuż po tych deszczach Rolling Eyes

jest droga żwirowa wmiarę prosta, ale chyba po takiej drodze nie bardzo, bo boję sie o jego łapki aby nie pozdzierał poduszek Rolling Eyes

Rena

Iwonko przecież on nie musi ciągnąć jej bug wie ile jak przeciągnie 300-500 m to starczy przecież to ma byc dla kondycji a nie na zawody a nie równy teren to jeszcze lepiej Razz

Kasia

Iwonka mój rudy zrobi ze mną czasem kilka kilometrów. W gorący dzień po pięciu minutach spaceru już zieje i jest zmęczony ale one na tym zmęczeniu mogą długo, długo pociągnąć,

justys

Moje psiuny mają tak samo,na działke mam z 5km w jedna strone,wiec kilka przystanków w cieniu po drodze musi być,jak już jeden padnie to drugi od razu za nim,a ja tak stoje i czekam jak głupia az wstaną Smile

Rena

to w takim razie moje maleństwo jest wytrzymały bo przed wczoraj te 20 km szedł bez przystanku owszem raz zaszedł mi drogę ale pic mu sie chciało Smile

Kasia

Iwonka, Max to silny pies, widać od razu, a że się męczy to normalne, gdyby sie nie męczył to byłby cyborgiem a nie Maxiem :-)

Maxi

Pewnie macie racje dziewczynki Razz

ale wczoraj córa mówi do mnie weź juz odczep mu ta oponę, bo juz się zmeczył, nie męcz psa, a potem żartowała, ze zadzwoni na mnie, ze katuje psa hehhehe Laughing

a naprawdę długo jej nie ciągnoł Smile

Kasia

No i widzisz? Własna córka przeciwko Tobie. A poza tym nasze psy kochają się zmęczyć, one mają we krwi zew szaleństwa i ciągłego ruchu na dworze. Za to w domu to leniwce i kołderkowce :-)

amber

kilometr to wcale nie tak mało dla psa, który zaczyna. Z czasem wyrobi sobie kondycję, a tu masz oponkę dosyć dużawą, więc się nie dziw Smile

Ja pamiętam jeszcze swoje pierwsze WP (kilometra chyba nawet nie było) jak pies był już wyczerpany. Możecie w trakcie robić przerwy 2 minutowe lub zmniejsz mu dystans z tą oponą, albo oponę na mniejszą np. od malucha . Albo jeszcze inaczej. Weź ze sobą butelkę pustą od wody i na miejscu wsyp w nią piasek

Maxi

Moniko to chyba nawet nie był kilometr i to było z przerwami, kawałek przeszedł zdjełam mu szelki połaziliśmy trochę, pobiegał za patykiem i potem jak szliśmy juz do domu to znowu mu przypiełam przeszedł z nią może ze 100 metrów, on jak ją ciągnie sam sobie robi chwilowe przerwy ja go nie gonię żeby szedł bez przerwy Rolling Eyes

może faktycznie z czasem będzie lepiej Smile

amber

Ta opona jest duża jak na pierwszy raz i mu ciężej po prostu, a jest nieprzyzwyczajony. Spróbuj to zamienić na butelkę lub mniejszą oponę a sama zobaczysz jak będzie się zachowywał

Rena

Monika ma racje moze Iwonko weź pierw 5 l butelkę i daj do niej piach i niech tak zasuwa Wink

Maxi

Dziewczyny on z butelką juz chodził i to nie jest pierwszyy raz, a opona wydaje się duża, ale jest węższa niż ta od samochodu i lżejsza, nie wiem od czego ona jest, ale na pewno nie od auta Rolling Eyes

Maxi

Z ostatniego rodzinnego spacerku Razz

wdrapywanie się pod górke Smile

Takie wygodnickie, ze połozyły się na kocyku Mr. Green

Rena

HIhi widzę ze zbiór patyczków musi być bo jak by mogło być inaczej :hamster_idea:

A filmiki rewelacyjne ale ten z tą górą to super widzę ze Maxiorek jest bardzo uparty Wink