Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

buliada84

wiecie co ja Wam powiem, na forach dużo psów nagle zaczyna kuleć i u weta nie stwierdza się żadnych problemów więc śmię twierdzić że gamonie biegają zbyt intensywnie i zrywnie co prowadzi do nadwrenżeń Wink

szybkiego powrotu życzę tobie Guciu Wink

Basia

no on szaleje strasznie skacze jak popaprany koło bastera, nad basterem, biega jeszcze bardziej popaprany więc faktycznie musiał coś nadwyręzyć

Maxi

Ja tam źle wróżyć nie chce Rolling Eyes

Maxiu tez kulał i myślałam, ze sobie coś nadwyrężył a jednak okazało się coś innego, to nie znaczy, że Guciowi stało się coś poważnego, oby nie ale trzeba uważać, też w tej klinice napatrzyłam się ile tam przychodzi chorych psów i często właśnie z urazami łap Rolling Eyes

justys

o boże teraz Guciola cos dopadło?oby nic powaznego Smile

buliada84

Maxi wet przy ruszaniu stawu często widzi że jest jakiś problem, potem następne czynności w celu diagnozy

Tyson

oj dziewczyny same problemy, u nas też.... jutro jedziemy z Tajem na rtg łapy.. bo niestety kuleje dalej po większym wysiłku

Basia

o matko te nasze psiaki mają problemu. U nas nie wiem czy to można nazwać tym że kuleje on tak jakby utyka lekko. Wczoraj po tym zastrzyku wieczorem już tej łapy nawet nie odciążał zobaczymy po tygodniu podawania tego syropu co będzie, mam nadzieję ze to faktycznie tylko jakies nadwyrężenie

Tyson

no my byliśmy z miesiąc temu to dostał zastrzyki i było ok na 2 tyg... Taj też może nie kuleje-czasami zdarzy mu się, że łapę trzyma w gorze, ale przeważnie też lekko utyka.. widać że nie stawia ciężaru na tę łapę, tylko podtrzymuje się na pazurach.. ale to tylko po wysiłku, bo tak to chodzi normalnie.. no kurde.. oby z naszymi psiakami było ok.. bo już się boję, tym bardziej, że nasz Maxiu miał już zabieg i ma zakaz szaleństw Sad

a dla mojego to byłby horror

Maxi

Dziewczyny oby waszym psiakom nic poważnego nie było, ale warto zrobić to rtg dla własnego spokoju, Maxiu tez nie kulał cały czas, najczęściej po spaniu jak wstawał to lekko łapę unosił lub tak jak pisze Karolinka podpierał się na pazurkach, były dni, że chodził normalnie i nie było widać, ze go to boli i to coś poważnego, kulał tylko wtedy jak ta rzepka wyskoczyła mu z rowka a jak wskoczyła na miejsce to nie kulał, a że trwało to kilka dni i nie przechodziło wiec pojechałam do weta i okazało się to co się okazało Rolling Eyes

szkoda, że tak się narobiło, bo teraz biedak ma zakaz większego ruchu a nie wiem jak on sobie z tym poradzi, on już zaczyna po domu biegać za psem, bo chce się bawić, bo ileż można leżeć Rolling Eyes

mam tylko nadzieję, ze jak już się to dokładnie wygoi i będzie na niej chodził to takie czasem bieganie po podwórku mu nie zaszkodzi, bo przecież nie będę go na podwórze wyprowadzała na siku na smyczy całe życie, bo co to było by za życie dla niego Rolling Eyes

Rena

Normalnie jakiś fatum na tym naszym forum jest az sie boje by waszym psiakom cos sie nie stało bo wiem ile to kosztuje kasy i nerwów bo ciężko jest wytłumaczc psu ze nie wolno mu biegać czy skakać Wink

Basia

ja za ten syrop i za ten zastrzyk zapłaciłam ponad 100zł. Na dzień dzisiejszy jest poprawa, dostał 1 dawkę syropu jeszcze 6 dni, i potem zobaczymy jak będzie jak już wróci do normalnego trybu życia już bez tego środka. Jak nie przejdzie to po świętach czeka nas RTG albo jeszcze w samą wigilię, ale tu wątpię że dam rade

Ola&Tequila

@Basia; uważaj na Gucia i pilnuj go z tym bieganiem. Oby to było zwykłe nadwyrężenie Smile

Basia

na razie nic nie biega, tylko na smyczy chodzi, po tygodniu podawania leku ma stopniowo wrócić do normalnego trybu życia. Za jakiś czas na pewno będziemy biodra prześwietlać, chce z nim od wiosny coś ćwiczyć więc trzeba sprawdzić czy nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Jeśli by trzeba te przednią łapę też prześwietlać to oba zdjęcia będą zrobione za 1 razem.

Basia

Z łapą już jest ok Smile

kilka nowych zdjęć

buliada84

nie no miny to on potrafi trzaskać Wink

niesamowity pies... tu atak na styl kota? [link widoczny dla zalogowanych]