Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

Agnieszka

Ajj ten rudzielec zupełnie jakbym widziała mojego Sparka Smile

podobne maja mordki jak bracia. hihi chciałabym go zobaczyć na żywo pewnie widok niesamowity Razz

!!

martynka7

Piękności

i jaki masywny z niego facet.
Miło popatrzeć.

Tyson

piękny Jamalek Wink

troszeczkę tłuściutki ale za to więcej ciałka do kochania i przytulania;) trochę ruchu i zgubi tłuszczyk Wink

piękności buziak od cioci ;***

Kasia

Zrobione, ucałowany Karolinko :-)

Tyson

dzięki

Kasia

Właśnie idziemy z Jamisiem do pana weta na szczepienie i ważenie :-) Egzamin agresji przed nim bo tam zawsze jest mnóstwo psów bo to jeden z najlepszych lekarzy w Ostrowcu, zobaczymy jak rudy zachowuje się taraz w stadzie obcych psów bo co do kotów to wiem że ma fioła już a do psów, zobaczymy czy będę miała powyrywane ręce w stawach czy nie :-) Wrócę to napiszę :-)

Maxi

Na pewno będzie dobrze Razz

Rena

wiec czekam na wiadomości Wink

Kasia

Tak więc rudy zdrowy, waży 32,700 kg a co do zachowania to byłam z niego dumna. Przed samą bramą miał spięcie z suką amstaffka ale to ona go obrzuciła obelgami a wpoczekalni zachował się jak na psa z dobrego domu przystało. Wszedł trochę nerwowo ale nie dał się sprowokować rzadnemu. Było w poczekalni 4 psy ale on spokojnie czekał ze mna w kolejce, nawet nie mruknął, dał się nawet obwąchać drugiemu rudemu kundelkowi, byłam dumna bo ludzie się dziwili że tTA rasa a taki spokojny. Nie wdawałam się w szczegóły o TEJ rasie żeby nie zapeszyć. W gabinecie było trochę szumu bo nie chciał wejść na wagę ale w końcu się udało. Zastrzyki zniósł jak prawdziwy facet, nawet chyba nie wiedział ze był kłuty. Tak więc mam amstaffa o usposobieniu anioła. Takiego psa życzę każdemu. Do tej pory jestem w szoku :-)

kundelkowa15678

Gratuluję

Maxi

No to super Razz

Tyson

no nasz Jamalek zniósł dzielnie Wink

ciotki sa dumne z niego ;**

Kasia

Dzięki ale nie martwiłam sie jak zniesie zastrzyki i badanie tylko czy nie zdemoluje poczekalni wśród tych wszystkich jego "przyjaciół". No i nie zawidł mnie, chciałabym żeby tak zostało ale to młody gówniarz, jeszcze wiele może mu się w głowie poprzewracać, kto wie, może przy następnej wizycie porozstawia wszystkie psy i koty po kątach poczekalni? Nic nie wiadomo.

Tyson

ja z moim zawsze muszę czekać na zewnątrz.. jak sa małe psy to ok, ale większy to niestety nie popuści ;D

Kasia

Ja tez właśnie tego się bałam, że sama nie dam rady z tyloma psami go ogarnąć ale ufff, było ok, zero nerwów, zero stresu :-)