Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

sylwia83

justys juz raczej nigdy nie bede miała bulka,zawsze porównywałabym go do Adisa,on był jedyny i tak już zostanie,pamietam goscia który dał nam namiary na Adisa,on tez miał bulka-Lucusia pies był wykorzystywany do tego do czego ta rasa została wychodowana dawno temu,moze wyda wam sie to dziwne,chore(bo ci ludzie nie maja uczuc) ale on naprawde kochal tego psa,gdy zdechł powiedzial mi ze juz nigdy nie bedzie mial bula bo zaden nie bedzie taki jak Lucus,nie rozumialam tego bo przeciez kazdego psa mozna sobie wychowac,teraz wiem o czym mowil kazdy bulek jest jedyny w swoim rodzaju,to jest milosc na cale zycie,a pokochanie innego byloby zdrada mojego psa,niezbyt to moze mądre ale takie jest moje zdanie,moze kiedys gdy nie bedzie juz moich psow wezma jakąś sierotke ze schroniska(bulka),ale to kiedyś

justys

Szanuje twoje zdanie,ja nie wiem co zrobie jak jeden z moich psów odejdzie,wiem napewno ze zaden nastepny nie bedzie taki sam,bo każy jest inny,ale mi sie wydaje że wzięłabym następnego,żeby ten co został nie czuł sie samotny,no oczywiscie ze schroniska lub innej fundacji dla zwierzat Smile

agrawa69

Pies,który zostaje sam zazwyczaj bardzo cierpi. Nie rozumie tego ,co się stało. Potem się pałęta ,jak cień. Wiele takich psów widziałam, miałam nawet taką sytuację u siebie. Nieprzyjemny widok Sad

sylwia83

wiem ze teskni,od pierwszego dnia u nas,byla caly czas z nim,nawet w jednej budzie spały,jak przywiozłam go po uspienie siedziala przy samochodzie nie chciala odejsc mimo ze nie widziala ze on tam jest,dwa dni gdy szlam na spacer wracala po niego stawała kręcila łepkiem i patrzyła czy on idzie,gdy jechalam do pracy to siła musiałam ją prowadzić do kojca bo sie zapierała i nie chciala sama siedziec,byli bardzo zgodnym małżeństwem:)nawet dzieci współnie wychowywali,bo mieli je dwa razy(tylko prosze nie krzyczcie na mnie za to)prawie juz dwa miesiace mineły a ona nadal chodzi i piszczy,wiec mysle ze pamieta i teskni

justys

To smutne co piszesz bardzo mi jej żal,ja jeszcze nie doświadczyłam tego,mój Ares jest o dwa lata starszy od Niny,nie wiem jak ona sie zachowa po jego odejściu,może warto pomyśleć o towarzyszu dla niej,wtedy lepiej by sie poczuła,ja napewno bym tak zrobiła Smile

Rena

Justyś ma racje pomyślcie o nowym psiaku dla towarzystwa Smile

sylwia83

powiem wam ze pomyślałbym o tym gdybym miała swój dom,niestety mieszkam w wynajętym i przyszłośc mam niepewną:)ale jeśli uda nam sie coś kupić swojego to napewno przygarne jakiegoś psiaczka,narazie niestety musi zostac tak jak jest

justys

No jezeli macie taki warunki mieszkaniowe to nie ma co dyskutowac,sama bylam wiele lat na wynajetym i cie cie dobrze rozumiem.

sylwia83

nowe fotki z dzisiejszego spacerku

Rena

śliczna dziewucha z niej Razz

justys

pies umorusany to szczęśliwy pies Smile

Basia

brudny i szczęśliwy Smile

ja bym ją troszkę odchudziła

sylwia83

Basiu nie wydaje mi sie żeby trzeba było ją odchudzać waży 30kg wiec chyba jest wszystko w normie:)

Maxi

Ale się umorusała hehehhe Razz

śliczna z niej panienka Razz

co do wagi to moze jest ok, nie wiem ile powinna ważyć, ale na trzecim zdjęciu widać, ze ma trochę za duży brzuszek, chyba, że tak jakoś na zdjęciu wyszła Rolling Eyes

sylwia83

etam wydaje sie wam,raczej to opuchlizna głodowa albo ciąża ale napewno nie nadwaga:)ona zawsze tak wyglądała,jest takim nabitym prosiakiem,bardzo mało je a odkąd nie ma psa to prawie wcale,wczoraj sąsiedzi sie śmiali bo ona sobie leżała a ja kurczaczka z ręki dawałam i tłumaczyłam żeby jadła bo pieski przyjdą i zjedzą