Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

martynka7

Super obroża Smile

Cieszę się, że powoli wszystko w porządku.

justys

Kasia

Dziewczyny zawsze są twardsze od facetów. Wspaniale że Ninka juz jest sobą. A zdjęcia, co tu gadać, przecudne psy to żeby niewiem co, to zdjęcia zawsze będa super. Rude górą :-)

Basia

miejmy nadzieję że nic nie zaszkodzi. a zapomniałam napisać obróżki super Smile

agrawa69

Jeśli nie było wysiłku ,to nie zaszkodzi, ale uważaj na nią nawet jakieś 2 miesiące po zabiegu. Nie może się wysilać ,skakać absolutnie. Wykluczone są też wszelkie spotry siłowe (wiszenie,przeciąganie itd ). Niejednokrotnie bywało,że pies dostał krwotoku wewnętrznego nawet 1,5 miesiąca po sterylce, więc na to trzeba uważać szczególnie.

A co do kagańca, to sorry, ale on jest za mały. To ma być fizjolog, czyli taki kaganiec, w którym pies otworzy japę na maxa i w dół i w boki.

justys

Bede uważać na Nine,mi tez sie wydaje ze kagan jest za mały,taki rozmiar mi doradzono,wiec chyba wróce do kantarków Neutral

agrawa69

Wiesz, jeśli pies nosi kaganiec tylko w miejscach publicznych i to nie jakiś długi czas, to w ostateczności możesz mu go zakładać. Na bank będzie lepszy niż kantar, bo chociaż przewiewny jest.
Ale jeśli kaganiec potrzebny Ci jest na okrągło, nawet gdy pies biega,pływa i się bawi, radzę zainwestować w fizjolog ten klasyczny. Taki w którym pies naprawdę ma swobodę.
Zrobisz ,jak będziesz uważała.

justys

Dziękuje za rade,tak jak piszesz moje psiaki nosza kagany raczej tylko w miescie,poza nim zdejmuje im je,ale jak jest teraz tak gorąco i te paszcze tak otwieraja,to w kantarkach im jest wygodniej Smile

agrawa69

Czyli te kantary masz takie luźne? Wink

Dla podpierduchy, żeby się nikt nie czepił tylko ,że pies bez kagańca Wink

justys

Właśnie tak agrawa69 Wink

Tyson

hehe my też nosimy kantar, tak żeby sie nie doczepili Wink

bo w kagańcu nie lubi chodzić.. co chwilę probuje go ściągnąć.. a do kantaru sie przyzwyczaił, i jak wychodzimy na dwór, to sam nastawia pyszczek aby go włożyć Wink

agrawa69

A ja tam wolę psom ubrać kagańce, niż potem rozdzielać gryzące się psy...

justys

Wiecie u nas jest małe miasteczko,prawie wszyscy psiarze się znają,z daleka wiem czy bedzie z psem problem,czy przejdzie obojetnie,czy bedzie sie rzucał.Nina nie jest skora do bójek,jak pies sie rzuca to odchodzi,a Ares im jest starszy to jest bardziej przyjacielski,woli zapoznawać sie w pokoju,niż wszczynać awantury Smile

Z reguły są bardzo spokojne,ale wiadomo że nie wszyscy właściciele psów sa odpowiedzialni,takze zawsze mam oczy dookoła głowy Wink

agrawa69

A poka fotkę brzusia, jak się goi?

justys

Na życzenie specjalnie dla Ciebie agrawo

Ares na zabke Very Happy

takie tam ze spacerku

moja foczka Razz