Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

phase.

Moim marzeniem jest mieć pitbula red nose, tym bardziej suczkę, jak widzę takie psie nieszczęście, to aż mną w środku targają takie emocje, że wolę o tym nie pisać..
Ręce opadają widząc jak "człowiek" może doprowadzić do takiego stanu tak cudownego psa...
Pomyśleć, że taki cień psa jeszcze żyje.

FUNDACJA AST
Dnia 12.06.2013 na mail dostaliśmy prośbę o interwencję w sprawie tej suni. Lakoniczna wiadomość, właściciel trafił do więzienia... wiadomość dostaliśmy o 19. Patrząc na zdjęcia pewnie zrozumiecie czemu już o 23 byliśmy w Krakowie.

W interwencji i transporcie pomogli nam rodzice adoptowanej od nas Dafi i Negry. Ogromnie dziękujemy!

Na miejscu zastana została sunia bez szczepień, zaniedbana w rodzinie 5 osobowej.
Okazało się, że miała szczeniaki. Z wywiadu z opiekunką psa szczeniaki zostały sprzedane.
Pierwsze gdy miały 4 tygodnie, ostatnie w wieku 8 tygodni. Na miejscu nie było żadnych szczeniąt przy suczce.
Sunia została przekazana na ręce fundacji.

Jednak z uwagi na patologiczność miejsca odbioru oraz osób zastanych na miejscu, po powrocie z sunią do Warszawy przewertowaliśmy internet i udało nam się znaleźć ogłoszenie o "oddaniu szczeniąt".

Dnia 13.06.2013r. Sylwia od nas zadzwoniła pod nr tel podany w ogłoszeniu celem "nabycia szczeniaczka". Od pani usłyszała, że został ostatni i że sprzeda promocyjnie za 200zł, bo reszta zeszła za 300zł... Więc się umówiliśmy na akcję kupna - sprzedaży.
Sylwia stawiła się pod blokiem wskazanym przez panią, pani się naprodukowała jak to szczeniaki sprzedała, jak to biedną matkę z rakiem zabrano do Warszawy. Powiedzieć kiedy chociażby urodziły się młode już nie umiała...
Potem stawił się Maciek i już pani zbladła, że fundacja. Szczeniaka oddała bez żadnych problemów.

Właścicielem suki jest pan siedzący w więzieniu. Opiekunka psów, która sprawowała opiekę nad psami zostanie przez nas pociągnięta do odpowiedzialności.

O samej MEGI
Wiek Megi nie jest nam znany... Została oceniona na 3 lata.
Całe życie rzekomo mieszkała w jednym domu. Nie była szczepiona, leczona. Miała rzekomo kontakt z dziećmi.
Sunia jest bardzo bojąca się. Bardziej ufa kobietom. Na mężczyzn się spina, warczy w obronie (nie atakuje, ale widać jej ciałem i sygnałami że czuje dyskomfort).
Na spacery podobno wychodziła sporadycznie.

Stan po przejęciu od dnia 12.06.2013r.
U suni w badaniach weterynaryjnych zdiagnozowano silną anemię. Wyniki biochemii w porządku.
Z uwagi na krwotok z pochwy wykonano USG. Światło macicy jest otwarte. W rogu macicy przerost (wskazujący np. na pozostałość łożyska), który powoduje krwotok. Póki co leczenie zachowawcze, jak nie przejdą objawy pilnie sterylizacja.
Nużyca skóry.
Zapalenie uszu.
Stan wskazujący na zaniedbanie, silne wychudzenie.

Od dnia 14.06.2013r. psy przebywają u mnie w DT.
W porozumieniu z lekarzem szczeniak został przywrócony do matki na tydzień, aby osiągnąć przy niej wiek chociaż 6 tygodni. Dalsze decyzje pozostawiamy lekarzom.

Budujemy zaufanie, leczymy, odkarmiamy.

Kasia

Q..a, znowu się poryczałam. Najpierw to wielkie dzięki Tobie i całej reszcie za to co robicie dla tych nieszczęść. Ja nie wiem jak mozna doprowadzić psa do takiego stanu wyniszczenia. Ja juz sie martwię jak mój Jamal nie je cały dzień, że cos mu jest, że uschnie a tu taka biedulka. Co oni jej zrobili, zabić to mało takich drani. Sory za takie słowa ale jak inaczej ukarać za takie znęcania sie nad zwierzęciem.

justys

Widziałam ten artykuł tez na facebooku,dobrze że istnieją jeszcze ludzie którzy chcą pomagać.

Maxi

Tez tego nie rozumię, jak można nie dawać jeść psu, mieć psa w domu i go nie karmić Rolling Eyes

nie wiem jak ona wogóle urodziła szczeniaki taka wychudzona i wycięczona Rolling Eyes

Tych ludzi to powinno poddać się kilkumiesięcznej głodówce, zeby zobaczyli jak to jest Evil or Very Mad

i powinno się surowo takich karać żeby mieli nauczkę na całe życie i zakaz jakich kolwiek zwierząt Evil or Very Mad

Rena

dokładnie tak jak mówicie takich ludzi tylko tak karać jak one tą biedną sunie Evil or Very Mad

phase.

Z Megi coraz lepiej. Apetyt ma ogrooomniasty. Dostaje 3-4 posiłki dziennie.
Z psychą także coraz fajniej! Merdoli ogonkiem jak tylko mnie zobaczy, chętnie się przytula i rozdaje buziaki. Do innych lękliwa, ale będziemy pracować!

Mamusia miała kontrolne USG, które potwierdza że macica się obkurcza, a krwotok zmniejsza. Megi vel Dynia (bo głowę ma jak Dynia) przytyła przez te 4 dni pobytu u nas 2kg.

Rena

jak szczęśliwa jak widzi malucha i czuje twoją obecność aby jej tylko sie poszczęściło i trafiła w dobre ręce Razz

Piur_2013

Od razu widać różnicę w jej wyglądzie! Cieszę się, że są jeszcze tacy ludzie, którzy pomagają i w zamian nic nie oczekują. Śliczną ma mordkę Megusia Smile

i pomyśleć ile jest takich więzionych piesków w domach, o których jeszcze nie wiemy:(

Maxi

Super, ze powoli dochodzi do siebie Razz

oby trafiła do odpowiedniego własciciela Razz

kaska170708

phase ona jest u cibie widziałam artykuł na fb ale nie sądziłam że jest u ciebie miziaki dla mamusi i szczeniorka Very Happy

i zdrówka

sylwia83

zobaczcie jakie to są stworzenia człowiek je głodzi znęca sie nad nimi a one nadal nam ufają ciesza sie na nasz widok,śliczna sunia napewno znajdzie dobry domek trzymam za nią kciuki

Kasia

Bo pies w przeciwieństwie do człowieka nie wie co to nienawiść i kocha nawet swojego kata. Bo jak inaczej nazwać takiego s....a który doprowadził do takiego wyglądu i stanu zdrowia tę piękną sunię.

sylwia83

i napewno trwało to bardzo długo bo pies nie schudłby tak przez tydzień czy dwa,jak oni spokojnie mogli kłaśc sie spac i jeszcze pozwolili jej mieć szczeniaki,moja Aba zima jak spała w budzie w nocy wstawałam ubierałam sie zanosiłam jej ciepłe mleko i sprawdzałam czy nie pościągała kocy,bo nie mopgłam usnąc jak nie byłam pewna czy nie marznie a oni jeszcze szczeniaki sprzedali masakra jakas ja nigdy nie zrozumie takich ludzi,jak sie nie lubi albo nie chce psa to sie go nie kupuje

Rena

Ola&Tequila

Brak mi słów na takie rzeczy, dobrze że z sunią już ok i mam nadzieję że więcej już jej nic złego nie spotka Smile